wtorek, 17 grudnia 2013

Semi-relcja ♥

Dawno mnie tu nie było, ale wypadałoby się pochwalić co i jak po seminarium :)

Sobota... Pobudka jak najwcześniej rano, potem dłuuugi spacerek, a następnie "lekkie" śniadanie, czyli połowę michy mniej. Dojechaliśmy na miejsce i okazało się, że zajęcia będą odbywały się w remizie strażackiej (suuper!)  :) 
 Rozłożyłam klatkę, zapoznałam się z innymi uczestnikami i ich psiakami. Psy były różne, od mniejszej wersji Jacka Russela, po ONka giganta :) Czekaliśmy na Patkę, która spóźniła się o parę minut z powodów GPSa. W ten dzień ćwiczyliśmy chodzenie przy nodze, wiewiórkę, zmiany pozycji i wyrabialiśmy BCkowe mięśnie :)
Po kilku próbach szło nam naprawdę ładnie! Klikerek czyni cuda ;3

Niedziela... Rutyna poranna ta sama co w sobotę :) Na miejscu zdecydowałyśmy się, by poćwiczyć kilka sztuczek. Zaczęłyśmy od pokazywania języka, co jest dość trudne, gdyż trzeba mieć niesamowity refleks i tylko klikeromaniak jest w stanie temu podołać. Drugą sztuczką było wchodzenie na jedną nogę, przy czym wciąż nad tym pracujemy z powodu małej równowagi u Cody. Trzecią sztuczką było wkładanie miski w miskę, co również jest w trakcie tworzenia. Na końcu skupiliśmy się na kształtowaniu, co wychodziło nam wręcz znakomicie! :) 

Patka i inni uczestnicy stwierdzili, że Codulczak ma kocie łapy i jest słodka♥

W dalszym ciągu pracujemy nad sztuczkami i obi. Postaram się już nie długo (raczej w weekend lub poniedziałek) skleić jakiś filmik. Niestety ja zdjęć nie robiłam, ale fociła znajoma organizatorki, więc tak źle nie jest. Zdjęcia powinny się tu znaleźć przed świętami, gdyż w dalszym ciągu na nie czekam.

Póki co będę wklejać inne obrazki :)

7 komentarzy:

  1. Ale piękne zdjęcia! Super! <3
    Zapraszamy do nas: Zdaniembombiego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mały fail... Tak się składa, że akurat w tym poście zdjęć nie było. Radzę najpierw czytać i dokładnie oglądać, a następnie komentować ;)

      Usuń
  2. Gratulacje! Kliker rzeczywiście jest bardzo przydatny.
    Patka i inni uczestnicy stwierdzili, że Codulczak ma kocie łapy i jest słodka♥ - mieli rację. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałyście super! Też bym się na taką przygódkę wybrała :)
    Życzymy jeszcze wiele sukcesów w tym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bym chciala na semi pojechać ale wszystkie są daleko ode mnie ;_;

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamusiu, musiało być superekstrasupergites :D
    Zazdroszczę z semi z Patką. :3. I wszyscy uczestnicy mieli rację - Coda jest cudowna <3
    Obrazek przeuroczy C:

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też che mieć semi z Patką :d Coda jest słodka sama ci to mówilam :D
    zapraszam do mnie http://mydogsandija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń