niedziela, 15 września 2013

Historia Lady

Zaczęło się to w połowie lutego 2007 roku. Rodzice zaczęli wypytywać się co chciałabym dostać na Komunię. Ja zawsze odpowiadałam "PSA!!". W końcu się zgodzili i zaczęło się poszukiwanie. Było mi obojętne jaka rasa, płeć czy umaszczenie. Ważne że miałoby ogon, uszy i mokry nos ;3 Siedziałam przed komputerem i szukałam wymarzonego psa. Znalazłam kilka ofert, w tym: Owczarek Niemiecki, Pudel Średni, York i Dalmatyńczyk. Jednak żaden z nich nie pasował moim rodzicom. " Nie bo za mały, nie bo jest zbyt szczekliwy, nie bo za duży, nie bo ma skłonności do dysplazji". W końcu moja mama wzięła byka za rogi i znalazła na stronie kupsprzedaj.pl ogłoszenie o miocie Cavalier King Charles Spaniel! Byłam szczęśliwa, że już za miesiąc będę go mieć. Po rozmowie z hodowcą okazało się, że zostały tylko suczki... Więc zrezygnowaliśmy. W środku kwietnia sama weszłam na w.w. stronę i znalazłam informację o miocie szczeniąt rasy Cocker Spaniel Angielski. Od razu zakochałam się w tym cudownym, melancholijnym spojrzeniu ♥! Po czym napisałam maila do pana, który wystawił ogłoszenie. Po dwóch dniach dostałam odpowiedź:
" Droga Panno Natalio! Dostępne są dwie suczki." I przesłał zdjęcie:
Z racji tego, iż błagałam moich rodziców o taką sunię to w końcu się zgodzili!!
30 maja 2007 roku o godzinie 16:27 wyjechaliśmy do miejscowości oddalonej od naszego miasta o 30 min.
Gdy dotarliśmy na miejsce ujrzałam małą, złotą kulkę biegającą w krzakach. To była Lady!! 
Weszliśmy na podwórko i podeszliśmy pod drzwi. Wyszedł grubszy pan i jego szesnastoletnia córka. Wzięła Lady na ręce, a gdy do niej podeszłam "zjechała" mnie wzrokiem i powiedziała że mi jej nie odda. Moi rodzice zaczęli załatwiać formalności z właścicielem, a do mnie podeszła pewna pani i opowiedziała historię odpowiadającą na pytanie "Dlaczego maluchy nie są rodowodowe?". "Otóż byliśmy na wystawie, gdzie kupiliśmy 10 mies. szczeniaka Anubisa. Włożyliśmy go do kojca z naszą suczką Klarą i tak oto po 2 miesiącach urodziły się nam szczenięta. Nie mieliśmy pojęcia, że taki maluch doskoczy do Klary ;P Anubis nie ma rodowodu, więc szczeniaki też nie."
Zobaczyłam rodziców Lady i jej siostrzyczkę. Wszystkie psińca były wspaniałe ♥
Po 2 godzinach odjechaliśmy do domu!! Ja z Lady na kolanach ;3 (Córka tego pana po oddaniu Lady zaczęła płakać.. To było troszkę smutne..) 
Pierwszą noc Lady miała spędzić na korytarzu na specjalnie przygotowanym miejscu, jednak wyła i po 3 godz. mama pozwoliła mi ją wziąźć do pokoju. Położyłam się z nią w łóżku, po czym po kilku minutach snu musiałam zmieniać pościel z wiadomych psich powodów ;3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz