sobota, 21 września 2013

Wystawy

6 października jadę z Codą na Krajową Wystawę w Rybniku. 1 października Coda skończy 3 miesiące i zaczniemy startować w klasie BABY (3-6 mies.) Zakupiłam jej białą ringówkę, na której powoli uczy się chodzić. Wbrew pozorom nie mamy specjalnie dużo czasu. Muszę jeszcze przyzwyczaić ją do dotyku obcych osób i pokazywania zębów. W klasie BABY sędziowie nie przywiązują specjalnej wagi do chodu malucha. Jednak wiadomo, że jeśli reszta maluchów będzie miała piękny chód, to nawet jeśli Coda byłaby najpiękniejsza to i tak nie zajęłaby I lokaty. Liczymy na dość wysoką ocenę z powodu ogromnych osiągnięć rodziców, a w szczególności ojca Coduni.

A oto nasza ringówka :




Przed wystawą zaleca się wykąpać, wyczesać, obciąć pazury, przemyć oczy i wyczyścić uszy psu.
Kąpiemy Codę w specjalnym szamponie nowej Polskiej firmy BOTANIQA. Jest to szampon, który doskonale załamuje światło na sierści sprawiając, że pies wydaje się puszysty i miękki. Jest on nie tylko dla psów o białej sierści. Dodatkowo szampon ma cudowny zapach.
 Czeszemy trymerem firmy JK PROFESSOINAL:

i miękką szczotką TRIXIE:


 Czyścimy uszy preparatem DERMATISAN z molekułami srebra:
Czyścimy jamę ustną sprayem o nazwie  DEODENT:
I tak oto powoli przygotowujemy się na wystawę! Trzymajcie za nas kciuki :*
P.S: Serdecznie polecam blog mojej koleżanki z OZP :)  http://mydogsandija.blogspot.com/

Czym karmię moje sunie? ♥

Dieta Lady opiera się głównie na suchej, mokrej karmie i smakołykach. Staram się dla niej wybierać produkty z najwyższej półki. Lady ma 6 lat więc raczej wskazane jest, by dostawała 1 posiłek dziennie. Dostaje jeść o 7:30 rano. W poniedziałki, wtorki, czwartki i soboty dostaje suchą karmę, zazwyczaj jest to Royal Canin Cocker 25:
2x w tygodniu; w środy i niedziele, dostaje karmę z puszki, którą bardzo polecam. Jest ona ręcznie przyrządzana i pakowana. Jednak trzeba zwrócić uwagę na cenę, gdyż nie wszystkim ona odpowiada.
Niektóre puszki kosztują nawet 12 zł. \
Evanger's Premium:
Raz w tygodniu, w piątki Lady dostaje jakiś produkt z białka, lub gotowane danie, o którym napisałam niżej, przy opisywaniu diety Cody. Jeśli chodzi o białko to jest to zazwyczaj twaróg półtłusty, ser lub coś w tym rodzaju. POD ŻADNYM POZOREM NIE DAWAĆ PSU MLEKA!!

Jeśli chodzi o smakołyki, to chciałabym podkreślić, iż Lady jest bardzo wybredna. Je ona jedynie smaki w 100%/90% mięsne. Nie tknie biszkopcików lub innych suchych ciastek. Dlatego korzystamy z produktów firmy BRIT Let's Bite:
Dieta Cody aktualnie składa się z 3 posiłków dziennie; o 7:30, o 15 i 18. Stosuję się do zaleceń hodowcy. Każdy posiłek jest zróżnicowany. Przez 4 dni w tygodniu Coda dostaje na śniadanie suchą karmę firmy PURINA Pro Plan Puppy Original:
Na obiad wyżej wspomniane dnie gotowane! Otóż.. co się kryje za tą nazwą? Ryż, kurczak i marchewka. Gotujemy ryż i w końcowej fazie gotowania dodajemy pokrojonego w kostkę kurczaka i pokrojoną w plastry marchew i gotujemy do momentu aż kurczak stanie się całkiem biały. Można dodać brokuł. NIE DODAJEMY ŻADNYCH PRZYPRAW!!


Na kolację Coda dostaje również suchą karmę.
3x w tygodniu jej MENU wygląda następująco: na śniadanie ugotowane jajko 
Na obiad danie gotowane, tylko ryż zastępuje makaronem, natomiast na kolację twaróg:
Dla wzbogacenia malucha w witaminy daję jej codziennie tabletkę z witaminami firmy Vita-Vet:
Coda nie jest wybredna, jeśli mowa o smakołykach, ale kupuję jej również smaki firmy BRIT Let's Bite Puppy Rings:

Dieta moich psów dostarcza im wszystkich witamin i zachęcam by stosować się od czasu do czasu do menu zaprojektowanego przeze mnie. ;)






Historia Cody

Dziś postaram się Wam przedstawić po krótce historię Codulczaka ♥

Zaczęło się to pod koniec sierpnia bieżącego 2013 roku. Pojechałam z tatą na zakupy. Nasz dialog wyglądał następująco:
-Ej, Natka co myślisz o kupnie sprayów? Chciałbym mieć spray...
-A ja chciałabym mieć Border Collie tato.
-To fajnie, że masz marzenia! Trzeba je realizować. 
-To kupisz mi Borderka ?! 
-Tego nie powiedziałem.
-Ale tatoo... Ja chcę Bordera...Ty możesz kupić spraye, a ja nie mogę mieć Bordera :(
-Ależ oczywiście, że możesz! Masz 3 dni na znalezienie odpowiedniej hodowli i Borduś jest twój.
-Serio?! To jedźmy do domu!!
...i tak oto spędziłam 3 długie dni na komputerze w poszukiwaniu "tej jedynej" :)
Chciałam blue-merle, jednak okazało się, iż takie bardzo ciężko znaleźć. Więc zaczęłam szukać biało-czarnych. 21 sierpnia 2013r. wysłałam maila do hodowli High Above The Sky. Zaciekawiło mnie to, że szczeniaki urodziły się w dzień moich urodzin (1 lipca), przypadek? Nie sądzę :) Mieli piękne szczenięta po Intertchampionie i wybitnej matce. Okazało się, że została im jedna suczka. Następnego dnia Pani J. wysłała mi zdjęcia maluchów, m.in. zdjęcie Cody
Od razu się w niej zakochałam ♥ 
Tylko spójrzcie na jej cudowne oczęta, czarny nochal i puchatą sierść!!
25 sierpnia wraz z dziadkiem wyjechałam o 6 rano do okolic Płocka, skąd mieliśmy odebrać Codę.
Na miejscu byliśmy w granicach godziny 12, ale czego się nie robi by spełniać marzenia? :)
Na podwórku, w ogrodzeniu znajdowały się 2 sunie ♥♥♥
Po załatwieniu formalności mogliśmy zabrać suczkę zwaną TIARA FLYING High Above The Sky do domu. Z Lady dogadują się naprawdę świetnie! Jakby znały się od dawien, dawna. Piją z jednej michy. Bawią się razem itd. Jestem z nich taka dumna ;3


niedziela, 15 września 2013

Historia Lady

Zaczęło się to w połowie lutego 2007 roku. Rodzice zaczęli wypytywać się co chciałabym dostać na Komunię. Ja zawsze odpowiadałam "PSA!!". W końcu się zgodzili i zaczęło się poszukiwanie. Było mi obojętne jaka rasa, płeć czy umaszczenie. Ważne że miałoby ogon, uszy i mokry nos ;3 Siedziałam przed komputerem i szukałam wymarzonego psa. Znalazłam kilka ofert, w tym: Owczarek Niemiecki, Pudel Średni, York i Dalmatyńczyk. Jednak żaden z nich nie pasował moim rodzicom. " Nie bo za mały, nie bo jest zbyt szczekliwy, nie bo za duży, nie bo ma skłonności do dysplazji". W końcu moja mama wzięła byka za rogi i znalazła na stronie kupsprzedaj.pl ogłoszenie o miocie Cavalier King Charles Spaniel! Byłam szczęśliwa, że już za miesiąc będę go mieć. Po rozmowie z hodowcą okazało się, że zostały tylko suczki... Więc zrezygnowaliśmy. W środku kwietnia sama weszłam na w.w. stronę i znalazłam informację o miocie szczeniąt rasy Cocker Spaniel Angielski. Od razu zakochałam się w tym cudownym, melancholijnym spojrzeniu ♥! Po czym napisałam maila do pana, który wystawił ogłoszenie. Po dwóch dniach dostałam odpowiedź:
" Droga Panno Natalio! Dostępne są dwie suczki." I przesłał zdjęcie:
Z racji tego, iż błagałam moich rodziców o taką sunię to w końcu się zgodzili!!
30 maja 2007 roku o godzinie 16:27 wyjechaliśmy do miejscowości oddalonej od naszego miasta o 30 min.
Gdy dotarliśmy na miejsce ujrzałam małą, złotą kulkę biegającą w krzakach. To była Lady!! 
Weszliśmy na podwórko i podeszliśmy pod drzwi. Wyszedł grubszy pan i jego szesnastoletnia córka. Wzięła Lady na ręce, a gdy do niej podeszłam "zjechała" mnie wzrokiem i powiedziała że mi jej nie odda. Moi rodzice zaczęli załatwiać formalności z właścicielem, a do mnie podeszła pewna pani i opowiedziała historię odpowiadającą na pytanie "Dlaczego maluchy nie są rodowodowe?". "Otóż byliśmy na wystawie, gdzie kupiliśmy 10 mies. szczeniaka Anubisa. Włożyliśmy go do kojca z naszą suczką Klarą i tak oto po 2 miesiącach urodziły się nam szczenięta. Nie mieliśmy pojęcia, że taki maluch doskoczy do Klary ;P Anubis nie ma rodowodu, więc szczeniaki też nie."
Zobaczyłam rodziców Lady i jej siostrzyczkę. Wszystkie psińca były wspaniałe ♥
Po 2 godzinach odjechaliśmy do domu!! Ja z Lady na kolanach ;3 (Córka tego pana po oddaniu Lady zaczęła płakać.. To było troszkę smutne..) 
Pierwszą noc Lady miała spędzić na korytarzu na specjalnie przygotowanym miejscu, jednak wyła i po 3 godz. mama pozwoliła mi ją wziąźć do pokoju. Położyłam się z nią w łóżku, po czym po kilku minutach snu musiałam zmieniać pościel z wiadomych psich powodów ;3 

Cześć Bloggersi ;3

Witam Was na moim blogu!
Blog będzie poświęcony mojemu Borderkowi - Codzie, ale będą rownież wzmianki o spanielce- Lady.

Coda jest suczką rasy Border Collie. Jutro skończy 11 tygodni. Jest to sunia z metryką. Jej oficjalne imię to TIARA FLYING High Above the Sky.

Lady jest suczką rasy Cocker Spaniel Angielski. Ma 6 lat. Nie jest rodowodowa, ale nie przeszkadza nam to w życiu codziennym :) 

Postaram się wrzucać posty regularnie. Pojawią się tu filmiki i zdjęcia. 

Może ja też powinnam się przedstawić? Hmmm... Więc mam na imię Natalia. Mam 15 lat. Odkąd pamiętam zawsze interesowałam się kynologią. Mam marzenia, dążę do ich spełnienia. W przyszłości chciałabym zostać behawiorystą, zoopsychologiem lub kimkolwiek byleby mieć kontakt z psami. Jest to moja pasja. Aktualnie skupiam się na szkoleniu Lady i Cody. 

A oto moje kochane mordki: 

Lady:
 Coda:
P.S: Tak na serio to Coda nie ma takich uszu jak na zdjęciu. Te stojące radarki to efekt biegu ;3